Fragment druku liturgicznego "Triod kwietny" z pierwszej na świecie drukarni cyrylickiej powstałej w Krakowie ok. 1489 r. Oficyna założona została z inicjatywy szlachty prawosławnej przy dworze Kazimierza IV Jagiellończyka. Założycielem i właścicielem drukarni był Szwajpolt Fiol, złotnik i hafciarz z miasta Neustadt an der Aisch we Frankonii. Oficyna cyrylicka w Krakowie wydawała księgi liturgiczne w języku cerkiewnosłowiańskim przeznaczone przede wszystkim dla prawosławnych Ukraińców i Białorusinów zamieszkujących tereny wschodnie Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz dla potrzeb wiernych Księstwa Moskiewskiego, gdzie wówczas nie istniała żadna drukarnia. W krakowskiej drukarni S. Fiola ukazały się łącznie 4 księgi: "Oktoich", "Czasosłow", "Triod postny" i "Triod kwietny". Pełny egzemplarz "Triodu kwietnego" zawiera 366 kart. Na karcie frontyspisowej znajduje się drzeworyt ze sceną ukrzyżowania oraz podpis drukarza „Шбеиполть Фиоль” (frontyspis zachował się w jedynym egzemplarzu odnalezionym w Braszowie (Rumunia) w 1971 r.). Tekst druku tłoczony był in continuo, co stanowiło konsekwencję odwzorowania wczesnych rękopisów cyrylickich. Fragment "Triodu kwietnego" S. Fiola ze zbiorów ossolińskich składa się z dwóch kart in folio. Został on odnaleziony w 1879 r. przez ks. Ignacego Polkowskiego, historyka, archiwistę, bibliofila, w oprawie psałterza łacińskiego z 1493 r. Do zbiorów Ossolineum we Lwowie fragment trafił jako dar książąt Ponińskich, którzy zakupili go w 1895 r. na aukcji po śmierci Polkowskiego wraz z całym jego księgozbiorem. Ossoliński fragment zawiera karty 347 i 358 z tekstem liturgicznym na Poniedziałek Ducha Świętego oraz na Niedzielę Wszystkich Świętych. Wszystkie druki z oficyny S. Fiola należą do szczególnie rzadkich i cennych – do dzisiaj przetrwało ok. 80 znanych egzemplarzy i fragmentów, z których przeważająca większość zachowała się w rosyjskich księgozbiorach.
Interesuje Cię temat Nature?
Otrzymuj aktualności w spersonalizowanym newsletterze Culture Weekly
Wszystko gotowe
W tym tygodniu otrzymasz swój pierwszy newsletter Culture Weekly.