Co warte odnotowania, część fotografii była wykonywana z narażeniem zdrowia i życia. Z racji braku instalacji elektrycznej, która umożliwiłaby oświetlenie części komór i korytarzy, Długosz wykorzystywał starą fotograficzną technikę: spalanie proszku błyskowego, zwanego też magnezją. Spalanie magnezji wywołuje bardzo jasny błysk, co wprawdzie umożliwia wykonanie efektownych fotografii, ale w specyficznych warunkach kopalni grozi również zapłonem metanu.
Interesuje Cię temat Visual arts?
Otrzymuj aktualności w spersonalizowanym newsletterze Culture Weekly
Wszystko gotowe
W tym tygodniu otrzymasz swój pierwszy newsletter Culture Weekly.