Po śmierci Chopina Stirling zajęła się zabezpieczeniem spuścizny po kompozytorze – zakupiła pokaźną liczbę jego przedmiotów osobistych oraz prowadziła poświęcony mu album z wycinkami z prasy. Część zgromadzonych pamiątek przekazała rodzinie Fryderyka, utrzymując bliskie kontakty z jego siostrą Ludwiką. Między kobietami nawiązała się przyjacielska więź, czego dowodem jest licznie zachowana korespondencja dotycząca spuścizny kompozytora czy budowy pomnika na cmentarzu Père-Lachaise.