Do zbiorów Muzeum Narodowego w Lublinie trafił niezwykle ceny zespół zabytków – skarb monet arabskich i ozdób srebrnych. Ten wspaniały depozyt został ukryty w 2 połowie X wieku, kiedy Polską rządzili Mieszko I lub Bolesław Chrobry, a na Rusi panował Włodzimierz Wielki. Okoliczności jego odkrycia nie są jasne, ale został znaleziony w latach 30-tych XX wieku na terenie województwa poleskiego w okolicach Pińska nad Prypecią. Przechodząc różne koleje losu stał się własnością lubelskiego kolekcjonera Prof. Edwarda Soczewińskiego, a pod koniec ubiegłego roku został zakupiony przez Muzeum od jego spadkobierców.
Depozyt zawiera 541 srebrnych monet wczesnośredniowiecznych – dirhemów oraz prawie 30 elementów wspaniałej srebrnej biżuterii, bogato ornamentowanej techniką granulacji i filigranu. Na zestaw biżuterii składają się: zawieszki półksiężycowate – tzw. lunule, zausznice (kolczyki) oraz pierścionek. Tego typu ozdoby były noszone przez elitę ówczesnego społeczeństwa. W skarbie znajdują się również półfabrykaty – zwoje srebrnego drutu przeznaczonego zapewne do dalszej pracy dla średniowiecznego jubilera.
Historia zdeponowania skarbu z cennego srebrnego kruszcu jest związana z funkcjonowaniem we wczesnym średniowieczu szlaku handlowego pomiędzy wschodem, zwłaszcza Kijowem, a Europą zachodnią, który wiódł wzdłuż rzek, m. in. Dniepru, Prypeci, czy Bugu. W tym czasie właśnie monety arabskie stanowiły większość używanego na tym terenie pieniądza.
Cały zespół zabytków został poddany wielu badaniom i specjalistycznym analizom w ośrodkach naukowych Lublina, Krakowa i Warszawy, a także dokumentowany, w tym skanowany w technice 3D.
Interesuje Cię temat Nauka?
Otrzymuj aktualności w spersonalizowanym newsletterze Culture Weekly
Wszystko gotowe
W tym tygodniu otrzymasz swój pierwszy newsletter Culture Weekly.