Autorem obrazu jest Hendrick Cornelisz van Heemskerck znany jedynie z kilku zachowanych dzieł. Wiemy o nim niewiele ponad to, że żył w latach 1629–1681 i należał do gildii w Lejdzie. Był jednym z wielu malarzy XVII wieku nazwanego potem złotym wiekiem malarstwa holenderskiego.
Precyzja w oddaniu szczegółów dowodzi wnikliwej obserwacji i wrażliwości malarza na urodę przedmiotów, ale przede wszystkim wykazuje mistrzostwo w opanowaniu rzemiosła malarskiego. To dzięki niemu tak doskonale została oddana różnorodność materii: masywny ciężar dębowego stołu, metaliczny połysk świecznika i pokrywki, przejrzystość kruchego szkła, miękkie fałdy wełnianej tkaniny. Malarz ogranicza gamę barw, tworząc obraz niemal monochromatyczny, redukuje do minimum ilość rekwizytów, a zarazem wnikliwie studiuje każdy z nich, osiągając wrażenie spokoju i trwania. Bo to fascynuje go najbardziej – „ciche życie” przedmiotów noszących ślad obecności człowieka, który był tu przed chwilą – wypił wino, przeczytał list, wypalił fajkę, w której tli się jeszcze iskierka żaru, i odszedł… Pozornie banalna scena przeradza się w moralitet wyrażający prawdę o znikomości ziemskich spraw, przemijaniu życia, co zawiera się w jednym słowie – vanitas.
Interesuje Cię temat Visual arts?
Otrzymuj aktualności w spersonalizowanym newsletterze Culture Weekly
Wszystko gotowe
W tym tygodniu otrzymasz swój pierwszy newsletter Culture Weekly.