„Pastelowaniem portraitów przeróżnych ludzi” Wyspiański zajął się po raz pierwszy w czasie swego pobytu w Paryżu, latem 1893 roku. Z relacji zapisanych w listach do przyjaciół wiemy, że artysta portrety te wykonywał najpierw za darmo i „dla nauki”, później za niewielką opłatę, i że z efektów swej pracy był zadowolony. Swoje zamiłowanie do sztuki portretu Wyspiański kontynuował i rozwijał przez cały czas swej artystycznej drogi. W Muzeum Narodowym w Krakowie znajduje się ponad 45 wizerunków rysowanych pastelem, węglem, kredką lub ołówkiem. Pochodzą one z różnych okresów twórczości i są interesującą „galerią” znanych i nieznanych twarzy. Wśród nich wyróżniają się portrety dzieci, m.in. Józia, synka Wilhelma Feldmana – zaprzyjaźnionego z artystą krytyka literatury i dramatopisarza.