Lalka w stroju cygańskim trafiła do Marii Seńczuk w czasie wojny. Przekazał ją handlarz rzeczami pochodzącymi z warszawskiego getta. W połowie lat 70. Maria oddała lalkę siostrze, Helenie. Po 30 latach Helena podarowała ją wnuczce, która przekazała obiekt Muzeum Polin.