Wśród zabytkowych kamienic, po wschodniej stronie wrocławskiego rynku, można spotkać przemiłą parę Krasnali. On o małym wzroście i wielkim sercu bijącym dla swojej wybranki. Ona pełna pasji, namiętnie zerkająca przez obiektyw swojego aparatu fotograficznego na swego adoratora. Być może kadr aparatu Troszki lub innych przechodniów odsłoni jakąś tajemnicę jednej z sześćdziesięciu kamienic wrocławskiego Rynku. Niektóre z nich owiane są ciekawymi legendami.