„To 10-sekundowy szkic, który zrobiłem podczas wpatrywania się w słońce aż do momentu wyodrębnienia się z jasności małego krążka samej gwiazdy, który zdawał się być w ciągłym ruchu. Potem ten malutki rysunek powtórzyłem w skali 20 : 1, poświęcając mu znacznie więcej czasu, każdą kreskę kopiując w stalowym pręcie”. Komentarz Olafa Brzeskiego jest w tym wypadku bardzo przydatny, bez niego bowiem nie od razu wiadomo, co przedstawia kunsztownie wykonane w stali dzieło. Wizualną zagadkę pomaga też rozwiązać tytuł pracy – jasność, moment olśnienia, coś tak niematerialnego i ulotnego, jak może być tylko światło. To praca przestrzenna zrealizowana po znacznym powiększeniu prostego rysunku, właściwie gryzmołów wykonanych przez artystę bezpośrednio po intensywnym patrzeniu prosto w słońce. Wydaje się, że Brzeski usiłował zatrzymać ten moment, zmaterializować go. Uwagę zwraca jednak kontrast między szybkim szkicem a solidnych rozmiarów trójwymiarowym metalowym obiektem zespawanym ze stalowych prętów.
Brzeski lubi używać tradycyjnych materiałów rzeźbiarskich – takich jak brąz, stal, ceramika. Narzucają one nie tylko warsztatową dyscyplinę, ale także skojarzenia ze sztuką akademicką; przypisywaną jej powagę artysta neutralizuje elementami humoru bądź ironii. Dużą wagę przywiązuje do fizyczności swoich dzieł, języka materii i rzemiosła.
Interesuje Cię temat Visual arts?
Otrzymuj aktualności w spersonalizowanym newsletterze Culture Weekly
Wszystko gotowe
W tym tygodniu otrzymasz swój pierwszy newsletter Culture Weekly.