Wyrafinowany estetycznie kobecy akt specjalizującego się w tego typu tematyce Alfonsa Karpińskiego. Kobieta na łóżku, odziana jedynie w zielone pończochy, zakrywa twarz dłońmi. Być może w ostatnim odruchu skromności, być może ze znużenia. Rzucona na krzesło obok suknia podkreśla atmosfrę tej intymnej chwili.