Boznańska, podobnie jak wielu młodopolskich artystów, uległa modnym w tym okresie inspiracjom sztuką Japonii. Malarka nie tylko sięgała po japońskie rekwizyty, które wprowadzała do swoich kompozycji, ale nawet przebierała się i fotografowała w japońskim stroju. Z fascynacji japońszczyzną powstał również pełen wdzięku obraz ukazujący trzy małe kwiaciarki układające bukiety.
Wzorem drzeworytów japońskich artystka stworzyła tu pełną harmonii kompozycję zbudowaną z wyraźnie wyodrębnionych trzech planów – strefy zabudowań widocznych w dali, następnie okna i siedzących na jego tle kwiaciarek. Ten podział podkreśla kolor, o zawężonej skali, stonowany w głębi i w partiach bocznych, rozjaśniony i ożywiony akcentami barwnymi w centrum kompozycji. Boznańska zastosowała również specyficzny, wycinkowy kadr oraz ukazała jedną z postaci siedzącą tyłem do widza, w czym można również doszukać się wpływów estetyki japońskiej. Japonizujące są również fryzury kwiaciarek.