Obraz Dossa Dossiego Jowisz malujący motyle to jedno z najcenniejszych dzieł z kolekcji Karola Lanckorońskiego. Powstał około 1524 roku na zamówienie księcia Ferrary Alfonsa d’Este i był zapewne przeznaczony do jego prywatnych apartamentów w Palazzo del Belvedere na wyspie padańskiej w Ferrarze. Później wędrował z rąk do rąk aż w 1888 roku został zakupiony na aukcji spuścizny Daniela Penthera w antykwariacie Miethkego w Wiedniu przez Karola Lanckorońskiego. W pałacu przy Jacquingasse dzieło było jednym z głównych akcentów Dużej Sali Włoskiej.
Obraz przetrwał wojenną zawieruchę lat 1939–1945. Przejęty z repozytorium w Alt Aussee przez Amerykanów, został 31 lipca 1947 roku zwrócony rodzinie Lanckorońskich. Wówczas stał się kartą przetargową w staraniach o zgodę na wywóz z Austrii całej kolekcji Karola Lanckorońskiego. W 1951 roku Antoni Lanckoroński, syn Karola, przekazał obraz do zbiorów Kunsthistorisches Museum w Wiedniu, uzyskując tym samym pozwolenie na wywóz ogromnej części rodzinnych zbiorów za granicę Austrii. W 2000 roku Karolina Lanckorońska odzyskała obraz na drodze sądowej – jako wymuszoną darowiznę, co udowodniła przed sądem w Wiedniu dr Johanna Kammerlander. W czerwcu 2000 roku Jowisz malujący motyle – decyzją Karoliny Lanckorońskiej – dołączył do jej daru z 1994 roku w zbiorach Zamku Królewskiego na Wawelu.
Co przedstawia obraz? Jego treść była przedmiotem wielu różnych interpretacji.
Jowisz, o rysach twarzy Alfonsa d’Este, z zamkniętymi oczami maluje motyle – śni o wiośnie. Merkury, ubrany w płaszcz narzucony na ramiona, uskrzydlone buty (talaria) i hełm (petazos), przykłada do ust palec prawej ręki nakazując milczenie zbliżającej się do niego kobiecie. Chce tym samym zapewnić spokój Jowiszowi. Jego postać ze złotym kaduceuszem w lewej dłoni należy do najwcześniejszych, w pełni renesansowych przedstawień tego bóstwa. W tle widoczny jest pejzaż z tęczą.
Kluczowa dla odczytania treści malowidła jest zbliżająca się do Jowisza, uciszana przez Merkurego, strojnie ubrana dziewczyna.
Kim jest? Czy to Jutrzenka? Świadczy o tym jej ubiór, opisywany tak przez Homera i innych klasyków. A może Flora? Owidiusz, odwołując się do postaci bogini pisał, że nadejdzie ona na święto wiosny „ozdobiona kolorowymi wieńcami z tysiąca kwiatów”, kiedy Jutrzenka rozświetli niebo. Postać z prawej strony obrazu kojarzona jest więc z Wiosną, którą poprzedzi Jutrzenka.
Zarówno nowożytne dzieła literackie, jak i obraz Dossa Dossiego nawiązują do tradycji antycznej. Malarz oparł się na kilku dziełach literackich, tworząc własną wizją artystyczną. Starannie przemyślana kompozycja, niełatwa do odczytania treść dzieła oraz wyrafinowany koloryt i niezwykła biegłość artystyczna, stawiają obraz w rzędzie najlepszych dzieł w dorobku Dossa Dossiego.
Zobacz film: https://www.youtube.com/watch?v=4S3AEeku0N4&ab_channel=ZamekKr%C3%B3lewskinaWawelu
Opracowano na podstawie tekstu prof. dr hab. Marcina Fabiańskiego.