Napis w języku greckim identyfikuje przedstawionego mężczyznę jako „świętego ojca Amone pustelnika z Thone”. Jest to jedno z najpiękniejszych wczesnych malowideł z katedry. Równocześnie jest jednym z zaledwie dwóch znanych nam wizerunków tego egipskiego ascety żyjącego prawdopodobnie w IV wieku.
Do podjęcia trudów życia ascetycznego miał zachęcić Amone sam święty Antoni Pustelnik, ukazując się młodzieńcowi we śnie. Przyjąwszy habit zakonny, Amone udał się na Górę Tuna w środkowym Egipcie. Tam przez wiele lat wiódł żywot pustelniczy, skutecznie walcząc z diabelskimi pokusami. Między innymi oparł się namowom próbującej go uwieść kobiety. Nawrócona, towarzyszyła świętemu przez następne osiemnaście lat, choć nigdy na niego nie spojrzała, a żywiła się tylko chlebem i solą. Z czasem w miejscu pustelni wyrósł klasztor, funkcjonujący jeszcze w XV wieku.
Ukazując Amone unoszącego ręce w geście modlitwy, malarz wybrał schemat typowy dla przedstawień świętych mnichów. Strój pustelnika – tunika, trójkątny fartuch zawiązany w pasie i przykrywający prawe biodro oraz krótki płaszcz narzucony na ramiona – wskazuje, że Amone przestrzegał reguły świętego Pachomiusza. Gruby sznur przewieszony przez ramię służył prawdopodobnie do podwiązywania tuniki podczas pracy, zwykle prostych zajęć ręcznych, jak wyplatanie różnego rodzaju koszy czy skręcanie lin i sznurów. W życiu egipskich pustelników połączenie żmudnej pracy, wielogodzinnych modlitw i samoumartwiania miało służyć duchowemu umocnieniu w walce ze złymi mocami, zgodnie z zasadą, im słabsze ciało, tym mocniejszy duch. Wśród egipskich chrześcijan utrzymywała się wiara w niezwykłą skuteczność modlitwy wstawienniczej ascetów, toteż ich wizerunki często umieszczano na ścianach kościołów i kaplic, gdzie miały zachęcać wiernych do modlitwy i naśladowania świętych mężów w życiu codziennym.
Interesuje Cię temat Visual arts?
Otrzymuj aktualności w spersonalizowanym newsletterze Culture Weekly
Wszystko gotowe
W tym tygodniu otrzymasz swój pierwszy newsletter Culture Weekly.