Maria Stawska
ŁÓDŹ 1
ul. Rembielińskiego 27
Pologne
31.5.48
Kochana droga Marion! Przed kilkoma dniami napisałem do Ciebie kilka słów. Teraz piszę, żeby Cię zawiadomić, że nasz wyjazd znowu się odwlekł trochę i do 20-ego czerwca zostajemy jeszcze na starych śmieciach, a raczej na nowych walizkach. Jakbyś miała ochotę, to napisz nam kilka słów, co u Ciebie słychać. Oczywiście jeżeli masz ochotę, a jak nie masz to ca fait rien - poczekamy. Czy masz adres Stefana Birtusa? Ja miałem i zgubiłem. Ostatnio bardzo dużo o Tobie myślę i miałem i miałbym okropną ochotę cię wycałować. Czy wybierasz się na urlop do Krakowa? U nas poza tym wszystko dobrze, tylko biedny Jaś uczy się i zaucza do niemożliwości. Dawno nie pisałem do Hanki, ale teraz napiszę, bo mam już wolniejszy łeb, choć ciągle coś mi po nim łazi, a jak chce żeby wyszło, to ucieka. Kochana Marion mocno całuję i całujemy, ściskam i tulę
Twój Jędrek
Hide TranscriptShow Transcript