Tej sceny nie ma w odrestaurowanym filmie, do tej pory nie udało się odnaleźć fragmentu, w którym pierwotnie się ona znajdowała. Fotos pochodzący z Muzeum Kinematografii w Łodzi jest dziś jedynym dowodem, że ta scena w ogóle została nakręcona. Na zdjęciu: Jan Szymański i Leon Łuszczewski.