W „Wielopolu, Wielopolu” Kantor dokonuje powrotu do dzieciństwa spędzonego przez artystę w galicyjskim miasteczku. Rozgrywające się w nim losy członków jego rodziny przemieszane z wydarzeniami biblijnymi tworzyły studium mechanizmów pamięci, a zarazem bardzo osobisty obraz indywidualnej egzystencji doświadczanej przez historię.