Dzieło jest jedną z sześciu figur świętych, które w 1704 wykonał – działający na Śląsku, przybyły z Norwegii – rzeźbiarz do oltarza głównego kościoła św. Krzyża we Wrocławiu. Prezentowana figura jest najbardziej dramatycznym przedstawieniem z całej grupy. Według przekazów Bartłomiej apostoł miał być żywcem obdzierany ze skóry i ukrzyżowany. Artysta pragnąc wzbudzić w wiernych uczucie empatii – pomijając zasady prawdopodobieństwa – pokazał świętego trzymającego w dłoniach swoją skórę. Dzieło należy do najwybitniejszych przykładów, powstałej w tym regionie na początku wieku XVIII tendencji stylowej, określanej mianem śląskiej maniery barokowej.